(120) Houston - Amsterdam
(121) Amsterdam - Warszawa
Krystyna Knypl
Ciekawa konferencja, zakwaterowanie, wspominanie pierwszej podróży do Paryża
Konferencja prasowa STOPP odbyla sie 20 lutego 2008 r.
Zaproszenie na konferencję prasową
Miejsce konferencji i zakwaterowania
Dziennikarz uczestniczący
Wejście w hotelu Meridien oraz do centrum konferencyjnego
A po konferencji spacer pobliskimi ulicami i napotkany supermarket Ed skrót od Europa discount (https://en.wikipedia.org/wiki/Ed_(supermarket), podczas pobytu na ESH w Paryżu pytamy się kelnerkę (Rosjankę pracującą w Paryżu) gdzie możemy w pobliżu hotelu zrobić zakupy, Kelnerka odpowiada "iditie do Jeda, tam dieszewle = idźcie do Eda, tam jest tanio"
Odwiedziłam także magazyn Tati, w którym podczas pierwszego rodzinnego pobytu w Paryżu, zrobiliśmy znakomite zakupy. Moje skarpetki kupione wtedy mają już 24 lata i ani jednej dziury!
Niestety czytam, że magazyn zamknięto po 70 latach istnienia, jeszcze jedna ofiara COVID-19, doniósł w 2020 r. The Guardian, sprzedaż spadła o 60%... "Tati zawsze była trochę jak ciotka, która się tobą opiekuje" - powiedziała Aminata Mbaye, lat 62, pochodząca z Senegalu.
Fatoumata Diassouba, 71, z Wybrzeża Kości Słoniowej, powiedział, że sklep "zawsze był miejscem, o którym myślałeś jako o pierwszym" miejscu tanich ubrań lub tkanin. "To zawsze był Tati, nigdzie indziej. Ale to prawda, to już nie to samo. Przyszedłem dziś rano po koszulki dla wnuków. Nie ma ich wiele.
Fakt, Tati to był magazyn pokolenia 70(+) mających obecnie wnuki.
Paryż nocą fotografowany z mojego pokoju, bodaj na XVIII piętrze hotelu Le Meridien Montparnasse
Hotel mieści się w wieżowcu położonym w pobliżu Gare Montparnasse w 14 arr, ma 953 jest trzecim co do wielkości hotelem w Paryżu, po Le Méridien Étoile i Hyatt Regency Paris Étoile.
Więcej o tej podróży
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/konferencja-o-chondroitynie-paryz-2009.html
Krystyna Knypl
GdL 11 / 2021
Link do wszystkich moich podróży zagranicznych
Krystyna Knypl
W 2006 roku miałam wrażenie, że wszystkie ważniejsze konferencje prasowe są organizowane w Zurychu, bo uroczystość z okazji wręczenia nagrody Prix Galien 2006 urządzono także tym mieście. Nagroda Prix Galien jest przyznawana od 1970 roku i została ustanowiona przez francuskiego farmaceutę. Wyróżnia się nią twórców i producentów leków, którzy wnoszą istotny postęp do medycyny.
W 2006 roku bohaterem był lek bortezomib, działający przez blokadę sytemu proteasomu. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że pół roku później ( podczas konferencji Lindau Nobel Laureate Meeting) będę miała możliwość poznać naukowców, którzy stworzyli podstawy teoretyczne odkrycia tego leku, i słuchać ich wykładów. Uroczystość odbywała się w pięknych, zabytkowych salach Zunfhaus zur Meisen w Zurychu, gdzie można było przed rozpoczęciem obrad podziwiać kolekcję porcelany.
Nagroda Swiss Prix Galien
https://www.galienfoundation.org/index.php/prix-galien/
Niezapomniany t-shirt z Sao Paulo
Opis podróży
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/swiss-prix-galien-zurich-2006.html
Krystyna Knypl
GdL 11 / 2021
Link do wszystkich moich podróży i konferencji
Krystyna Knypl
W końcu 2007 roku okazało się, że w wszystkie drogi niezmiennie prowadzą do Rzymu. Surfując po internecie, napotkałam na stronach European School of Oncology informację, że dziennikarze mogą aplikować o travel grant na konferencję tej organizacji.
W podaniu powinno się przedstawić swój dorobek oraz uzasadnić, dlaczego zasługuje się na wybór. Podekscytowana przygotowałam odpowiedni tekst, domowe zaplecze redakcyjno-językowe ulepszyło go pod względem poprawności i popłynął po morzach i oceanach świata.
Oto, co wysłałam do organizatorów:
Krystyna Knypl
freelance medical journalist
Warszawa, Poland
Justification for fellowship
I would like to participate in European School of Oncology Media Forum (26th October 2007, Roma) because I deeply believe, that it will be helpful for my future journalistic works. Meeting people directly involved in promotion modern oncology achievements allow me
better understood how it is valid for patients.Early cancers’ diagnosis and contemporary treatment is constantly too rare in Poland. The improvement of this situation needs active attitude of different people – doctors, govern-ment, patients and of course journalists.
I believe that my medical education and experience connected with journalistic skills create good circumstances to active participate in improvement process for oncological patient in my country.
Warsaw, 17th July 2007
Musiałam też wypełnić oficjalny wniosek o travel grant.Za czas jakiś nadeszła odpowiedź z Rzymu, że uzasadnienie przekonało stosownych decydentów i jestem zaproszona do uczestnictwa w konferencji. Było to dla mnie o tyle ciekawe, że wprawdzie byłam już we Włoszech, ale tylko w Mediolanie, a nigdy w Rzymie. Wsiadłam więc w samolot Al Italia lot AZ 553 i po dwóch godzinach wylądowałam na rzymskim Fiumicino. Z lotniska do hotelu dojechałam taksówką, z czego wynikła korzyść w postaci sfotografowania z jej okna Colosseum.
Sam widok obiektu wywołuje duże emocje. Colosseum należy do kategorii tych słynnych budynków, na których widok coś z wrażenia siada nam na piersi. Podobnie zadziałała na mnie wieża Eiffla oraz Bazylika św. Piotra.
W hotelowej recepcji odebrałam dokumenty od organizatorów, w których bardzo szczegółowo objaśniono wszelkie aspekty pobytu.
Recepcja hotelowa poprosiła o mój paszport i dawnym zwyczajem zamierzała go zatrzymać. Gdy nie byliśmy jeszcze w Unii Europejskiej, w przewodnikach pisano, że włoscy hotelarze noszą paszporty na posterunek policji i oddają je turystom dopiero następnego dnia. Jako świadoma obywatelka UE nie zgodziłam się na zatrzymanie paszportu i zachęciłam obsługę do wykonania kopii kserograficznej na potrzeby dokładniejszych studiów nad moim dokumentem tożsamości. Byłam przekonująca i paszport oddano mi od ręki.
Obrady odbywały się w pięknych wnętrzach Roma Eventi przy via Alibert 5a. Powodem zorganizowania sesji dla dziennikarzy było 25-lecie European School of Oncology. Fundacja ta organizuje kilkanaście kursów szkoleniowych rocznie z zakresu onkologii, a o uczestnictwo w nich mogą ubiegać się lekarze. Zwykle są ograniczenia wiekowe, bo widocznie przyjęto założenie, że wiedza, której lekarz nałyka się na takim szkoleniu powinna procentować przez dziesięciolecia jego pracy. Horyzont oczekiwań wobec dziennikarza jest krótszy i ogranicza się do najbliższego numeru jego pisma. Zwykle nie ma specjalnych ograniczeń wiekowych wobec tej profesji, choć młodzi i zdolni, a do tego ulokowani w tytułach należących do dużych koncernów doświadczają bardziej intensywnych zalotów. Dla porządku trzeba przyznać, że freelancerzy nie doznają szczególnej dyskryminacji. Taka formuła istnienia w zawodzie jest uznawana, co najwyżej trzeba dostarczyć kopie swoich tekstów na dowód, że się dla kogoś pracuje, a nie tylko lansuje na konferencjach prasowych. Obrady były ciekawe, na scenie siedziało kilku wykładowców, którzy w krótkich wypowiedziach naprzemiennie referowali różne zagadnienia. Podobnie
zorganizowana była konferencja prasowa w Wiedniu podczas Europejskiego Kongresu Kardiologów. Po kilku godzinach obrad był lunch i potem dalszy ciąg dyskusji. Obrady były przewidziane do godziny 17.00, a powrót do kraju następnego dnia. Około godziny 15.30 uznałam, że muszę trochę skrócić swoją obecność na nich, bo w przeciwnym wypadku będąc w Rzymie, nawet nie zobaczę papieża! Dyskretnie więc wymknęła mi się z miejsca obrad i udałam w okolice Schodów Hiszpańskich oraz la Fontana della Barcaccia. Po drodze wstąpiłam do salonu Svarovskiego, gdzie kupiłam małe serduszko kryształowe dla córki. Dotarłam w okolice Piazza Navona, gdzie złapałam autobus i dojechałam do Watykanu.
Tam udało mi się w ostatniej chwili wejść do Bazyliki św. Piotra. Potem rozejrzałam się po okolicy, porozmyślałam chwilę nad historią tego miejsca i ani się obejrzałam, a zapadł zmierzch. Użytkowanie komunikacji publicznej w tej sytuacji wydało mi się mało interesującą perspektywą i za 25 euro dojechałam taksówką do hotelu. Następnego dnia miałam samolot o 13.55, lot AZ 552. Lotnisko w części odlotowej wydało mi się bardzo eleganckie i przestronne, ale to dobre wrażenie nie
przetrwało nawet trzech lat. Gdy w 2010 roku znów znalazłam się na lotnisku Fumicino, odebrałam je jako małe, a poplamione wykładziny i niewielkie przestrzenie dla oczekujących pod bramkami nie wytrzymywały konkurencji nawet z warszawskim Okęciem. Świat się szybko zmienia.
Nie mam żadnego mojego zdjęcia z tej konferencji, ale skoro były na niej moje okulary, to jest to dowód w kategorii EBM, że ja też tam byłam :)
Opis podróży także pod linkiem
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/european-school-of-oncology-media-forum.html
Krystyna Knypl
GdL 11 / 2021
Link do wszystkich konferencji
Krystyna Knypl
Kolejna konferencja, tym razem dotycząca nowości w leczeniu stwardnienia rozsianego. Miejsce obrad - centrum kongresowe w Düsseldorf. Konferencja prasowa oraz obrady, prezentacja posterów. Wyjazd w grupie kilkorga koleżanek i kolegów z innych redakcji.
Moja badge'a
Neurologia ma swój urok, kiedyś chcialm być neurologiem. Pamiętne wykłady prof. Ireny Hausmanowej - Petrusewicz podczas studió, ciekawe ćwiczenia oraz staż w ramach specjalizacji w klinice neurologicznej PSK nr 1 w Warszawie
Sympatyczna pamiątkowa fotka, zrobiona przez jedną z pań obsługujących stoisko kongresowe
Tradycyjny autoportret w szybie hotelu Inside, w którym mieszkaliśmy
Spacer ulicami miasta Düsseldorf
Dziś zamiast wyjazdów na realne kongresy i konferencje mamy e-kongresy (vide https://www.ectrims.eu/), a spacerujaąc po moim warszawskim osiedlowym podwórku można przez chwilę pomyśleć, że to jest Düsseldorf ;)
Więcej o tej podróży
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/konferencja-na-temat-sm-w-dusseldorfie.html
Krystyna Knypl
GdL 11 / 2021
Moje wszystkie podróże zagraniczne
Krystyna Knypl
Kongres European Hematology Association odbywal się w Centum Kongresowym, obiekcie jak wszystkie tego rodzaju miejsca na świecie wielkim, po którym przemieszczają się tłumy ludzi z całego świata. Dziś trzeba powiedzieć przemieszczały się. Czas przeszły, który nigdy nie powróci?
Berlin czerwiec, centrum kongresowe
Rejestracja kongresowa
4 czerwiec pamiętna data, pamiętny plakat na Hauptbahnhof w Berlinie
Po latach refleksja - dlaczego amerykański kowboj symbolizował polską przemianę??
Krystyna Knypl
GdL 11 / 2021
Link do moich wszystkich podróży
Krystyna Knypl
Niezapomniany wyjazd, urok French Quarter, koncertujący na ulicach muzycy, ciekawa konferencja prasowa
Ech... wspomnienia. To co zwracało uwagę to nieobecność zniszczeń spowodowanych przez huragan Kathrina (2005), mieszkańcy New Orelan znakomicie z tym problemem poradzili sobie.
Podróż lotnicza: (116) TAM: Warszawa -Amsterdam (1095km/681mile)
(117) Amsterdam - Houston (8083km/5023 mile)
(118) Houston - New Orlean (511 km/317 mile)
Krystyna Knypl
Nie samą pracą człowiek żyje. Była promocja biletów lotniczych do Seulu, w związku z otwarciem połączenia Helsinki - Seul. Wybrałyśmy się więc z koleżanką na weekend. Wyjazd poprzedziło półroczne studiowanie przewodników i map. Warto było!
Zmian warty pod pałacem
Krystyna Knypl
GdL 11 /2021
Link do wszystkich podróży
Krystyna Knypl
Umiarkowanie interesująca konferencja, ale bardzo udane zwiedzanie miasta. Moja ósma akredytacja dziennikarska w Europie
Moja badge'a
Krystyna Knypl
GdL 11 / 2021
Link do wszystkich konferencji
Krystyna Knypl
Niezapominana wyprawa na World Congress of Cardiology do Buenos Aires, a po obradach do Puerto Iguazu aby obejrzeć słynne wodospady.
Podróż lotnicza: (104) TAM: Warszawa - Amsterdam (1095km/681mil)
(105) Amsterdam - Buenos Aires (11459km/7120mil)
(106) Z POWROTEM: Buenos Aires - Amsterdam
Mój dyplom uczestnictwa w kongresie
Buenos Aires
Krystyna Knypl
GdL 11 / 2021
Link do wszystkich podróży
Krystyna Knypl
Kongres ESH / ISH zapoczątkował kilka podróży do Berlina, podczas których mieszkałam w sympatycznym i dobrze położonym hostelu Wieland.
Sala obrad
Moja press ID i secure band, którą założono mi na ręku.
Pojechałam między innymi aby odebrać mój specjalisty European Society of Hypertension
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/european-society-of-hypertension-berlin.html
Krystyna Knypl
GdL 11 / 2021
Lista wszystkich wyjazdów
Krystyna Knypl
Mój debiut dziennikarski na konferencji zorganizowanej przez Komisję Europejską. Podobało mi się i zaowocowało to dalszymi konferencjami
Moja press ID
Więcej o konferencji
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/konferencja-prasowa-europacolon-w.html
Krystyna Knypl
GdL 11 /2021
Link do wszystkich podróży zagranicznych
Krystyna Knypl
Wspaniała wyprawa za ocean po najnowszą wiedzę kardiologiczną, w najznakomitszym towarzystwie, połączona z przygodami, które nie każdemu dziennikarzowi medycznemu przynosi los. Tak było! Ameryką powiało już na lotnisku w Amsterdamie, gdzie była wypustka przedstawicieli amerykańskich pograniczników. Pan strzegący granic, kieruje pytanie do naszej trzyosobowej delegacji: kim jesteście dla siebie? Wiedząc, że w rozmowach takich należy mówić prawdę, odpowiadam w imieniu członków delegacji: jesteśmy kolegami z pracy, Pan pogranicznik: a kiedy widzieliście się ostatni raz prywatnie. Ja: prywatnie nie spotykamy się regularnie. Pan pogranicznik: Wy nie jesteście kolegami, WY ROBICIE RAZEM BIZNES!!! Kurtyna!
Wszystkie moje podróże do obu Ameryk opisałam w monografii "To jest Ameryka!" Na fotografii stoję sobie "obluzowana" - jak mawiała moja pacjentka - przed wejściem na obrady kongresu AHA w Orlando.
Cała monografia jest pod linkiem
https://gazeta-dla-lekarzy.com/images/gdl_biblioteka/bibl_gdL_tojestameryka.pdf
A propos kontaktów prywatnych czy służbowych to wczoraj kontaktowałam się via messenger z szefową naszej delegacji, która czasowo przebywa w Paryżu i konsultowała się ze mną odnośnie zwiedzania tego wspaniałego miasta, między innymi wizyt w restauracjach. Wybrałyśmy trzy: Le grand Cobert, Le Procop oraz Polidor.
Opis podróży także pod linkiem
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/konferencja-prasowa-field-american.html
Krystyna Knypl
GdL 11 / 2021
Link do wszystkich moich podróży zagranicznych
Krystyna Knypl
Kolejny kongres ESC będący połączeniem ciekawych obrad, konferencji prasowej na terenie Hiszpańskiej Szkoły Jazdy, zwanej też Hiszpańską Dworską Szkołą Jazdy Konnej (https://pl.wikipedia.org/wiki/Hiszpa%C5%84ska_Szko%C5%82a_Jazdy) oraz wspomnieniem sympatycznego wieczornego spaceru ulicami Wiednia.
Kongres odbywał się na terenie Messe Wien
Opis podróży pod linkiem
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/european-society-of-cardiology-wieden.html
Krystyna Knypl
GdL 11 / 2021
Link do wszystkich podróży
Krystyna Knypl
Zmienność form troski wielkich tego świata dorównuje zmienności genomu koronawirusów. Wzruszenie ogarnia zwykłego człowieka nienawykłego do tej bezgranicznej i międzykontynentalnej troski. Dawno temu władza nie była taka zatroskana… Na przykład w sezonie 1968 / 69 gdy szalała pandemia grypy Hong Kong władza PRL bezceremonialnie rzuciła młodych lekarzy na pierwszą linię frontu walki. Nie brała władza pod uwagę, że będąc wówczas Młodą Lekarka nie miałam żadnych wytycznych, masek, szczepionek, jednorazowych rękawiczek, kombinezonów, a mimo to musiałam stanąć do walki. Dzięki temu doświadczeniu wiem jak wygląda pandemia. Pracowałam w mojej poradni rejonowej przy ul. Kaliskiej 24 w Warszawie. Gdy przychodziłam na wizyty domowe pacjenci mieli po 41O C gorączki, a ten z rodziny, który miał 40,5o C czołgał się na czworakach aby otworzyć mi drzwi wejściowe.
Troska zmiennym uczuciem jest
Z młodzieńczym entuzjazmem starałam się jak najlepiej wykonywać powierzone mi obowiązki. Przetrwałam atak wirusa ja i moi pacjenci. Zostały wspomnienia. Czas płynął, epidemie infekcji wirusowych powracały. Podczas jednej z nich w latach 80 tych los zamienił role i przeszłam infekcję grypową. Przyjmowanie 25 - 30 pacjentów każdego dnia niewątpliwie można uważać za czynnik ryzyka. Dalsze lata były łaskawe, a zmiana zawodu wyuczonego za młodu na zawód obecnie wykonywany pozwoliła nie tylko uniknąć narażenia na ekspozycję wirusów, ale także zająć się investigative journalism, który jest moją ulubioną formą aktualnie wykonywanego zawodu.
Jak pisze professor Hugo de Burgh, dziennikarstwo śledcze polega na odkrywaniu prawdy, cyt. „An investigative journalist is a man or woman whose profession is to discover the truth and to identify lapses from it in whatever media may be available. The act of doing this generally is called investigative journalism and is distinct from apparently similar work done by police, lawyers, auditors, and regulatory bodies in that it is not limited as to target, not legally founded and closely connected to publicity.
źródło: https://en.wikipedia.org/wiki/Investigative_journalism#cite_note-3
Jaka jest więc prawda o pandemii, konieczności przestrzegania ciągle zmieniających się zaleceń, akceptowania kolejnych dawek szczepionki ? Czy konieczne jest przestrzegania dystansu społecznego? Noszenie masek???
Prawda też zmienną jest ???
Jak wiadomo z wypowiedzi klasyka jest moja prawda, twoja prawda i … ta trzecia prawda. Odkryłam dziś jeszcze czwartą prawdę - nazwijmy ją „ich prawda”. Ich czyli czyja? Krótka odpowiedź brzmi: możnych tego świata. Jest ich wielu, tworzą różne organizacje, niektórą są codziennie obecne w naszej przestrzeni publicznej, inne rzadziej. Jedną z takich organizacji jest Atlantic Council, na stronie której czytamy:
Założona w 1961 roku, Rada Atlantycka jest bezpartyjną organizacją, która stymuluje przywództwo i zaangażowanie USA na świecie, we współpracy z sojusznikami i partnerami, w celu kształtowania rozwiązań dla globalnych wyzwań. Nasza siedziba mieści się w Waszyngtonie, DC.
Jesteśmy globalną społecznością zaangażowaną w idee, wpływ i oddziaływanie. Sukces wymaga ciężkiej pracy polegającej na budowaniu konsensusu. Oznacza to również podtrzymywanie poparcia społecznego i przygotowanie nowego pokolenia liderów do budowania lepszej globalnej przyszłości. Jeśli podzielasz zaangażowanie w naszą misję, dołącz do nas!
https://www.atlanticcouncil.org/careers/
Rada Atlantycka nagradza wybitne osoby za ich osiągnięcia w dziedzinie przywództwa politycznego, wojskowego, biznesowego, humanitarnego i artystycznego. Kolejne nagrody przyznano 10 listopada 2021 r., Atlantic Council Distinguised Leadership Awards otrzymali:
Ursula von der Leyen, przewodnicząca, Komisji Europejskiej za wybitne międzynarodowe przywództwo
Albert Bourla, Prezes i Dyrektor Naczelny, Pfizer za wybitne przywództwo w biznesie
Özlem Türeci, współzałożyciel i główny dyrektor medyczny, BioNTech za wybitne przywództwo w biznesie
Ugur Sahin, współzałożyciel i dyrektor generalny, BioNTech za wybitne przywództwo w biznesie
Dua Lipa artystka, zdobywczyni nagrody Grammy; założycielka Fundacji Sunny Hill; aktywistka za wybitne przywództwo artystyczne
Uzasadnienie przyznania nagrody Albertowi Borula, prezesowi firmy Pfizer wygłosiła Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej. Ponieważ wzruszenie może ogarnąć każdego oglądającego transmisję wskazane jest przed przystąpieniem do oglądania zaopatrzenie się w większy zapas chusteczek. To nie są żadne żarty, bowiem wzruszenie ogarnęło także uhonorowanych nagrodami. Oto najważniejsze kadry z uroczystości:
Alberto Borula, prezez firmy Pfizer: Zaniemówiłem. Dziękuję za te bardzo uprzejme słowa
Prawie się popłakałem
Spróbuję zrobić to później
Unia Europejska jest naprawdę błogosławiona
Ursula von der Leyden oraz Alberto Borula realizują w praktyce zasadę:
Tylko bez maski i społecznego dystansu doznasz wszelkiego awansu !
Źródło:
https://www.atlanticcouncil.org/event/distinguished-leadership-awards-2021/
Deszcz nagród i odznaczeń
Firma BioNTech założona w 2008 roku przez Özlem Türeci i jej męża Uğura Şahina specjalizuje się w produkcji szczepionek opartych na technologii mRNA. Prowadzone są badania nad szczepionką przeciwko czerniakowi, rakowi kolczystokomórkowemu skóry. Zostali oni w marcu br. odznaczeni Orderem Zasługi Republiki Federalnej Niemiec za pracę nad szczepionką BioNTech/Pfizer Covid-19.
Kilka miesięcy później rząd niemiecki przyznał firmie BioNTech grant w wysokości 445 milionów dolarów na przyspieszenie badań i produkcji – czytamy na amerykańskim portalu Vox (https://en.wikipedia.org/wiki/Vox_ )
https://www.vox.com/22778144/pfizer-biontech-covid-19-vaccine-gap-ozlem-tureci
"Jesteśmy niesamowicie dumni, że mamy w naszym kraju takich badaczy" - powiedziała w grudniu 2020 roku Angela Merkel. Choć Şahin i Türeci są obecnie miliarderami, znani są z tego, że żyją skromnie, dojeżdżają do pracy rowerem i pracują długo w laboratorium – czytamy na portalu Vox.
Duo Lipa jest piosenkarką pochodzenia kosowsko - albańskiego (https://pl.wikipedia.org/wiki/Dua_Lipa ), zdobywającą także wiele nagród.
Kiedy sprzedać, kiedy kupić?
Zarówno Alberto Borula jak i Ugur Şahin oraz ÖzlemTüreci sprzedali posiadane akcje swoich firm, zapewne kierując się zasadą „Kiedy sprzedać? Kiedy kupić? Działać tak, aby wszystkich obłupić”.
Krystyna Knypl,
redaktor naczelna & wydawca Gazety dla Lekarzy
https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/statut
Krystyna Knypl,
redaktor naczelna & wydawca Gazety dla Lekarzy
https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/statut
P.S. Gdybym miała otrzymać tak zaszczytną nagrodę, to założyłabym maskę wieczorową ;) Dress code to ważny element wspomagający naszą wiarygodności w biznesie
GdL 11 / 2021
Powyższy tekst jest felietonem. Co to jest feleiton? Informacja poniżej.
Krystyna Knypl
Konferencja "Lindau Nobel Laureate Meetings" jest jedyną w swoim rodzaju z uwagi na fakt iż wykładowcami są wyłącznie laureaci Nagrody Nobla. Niezapominane wrażenia konferencyjne, piękne miasteczko Lindau i wycieczka na wyspę Mainau połączona ze zwiedzaniem wspaniałych ogrodów na tej wyspie
Krystyna Knypl
Powiedzenie "Elegancja - Francja" idealnie pasuje do tej konferencji prasowej w Paryż z uwagi na jej miejsce odbywania się czyli hotel Hilton
Konferencja miała ciekawą oprawę graficzną
Przed hotelem Arc de Triumph Hilton
Obrady, obecnie miejsce obrad nazywa się Hotel du Collectionneur Arc de Triomphe
Mój pokój
A oto szczegóły
Mój pokój
To były początki internetu
Restauracja hotelowa
Sala śniadaniowa
Opis podróży pod linkiem
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/zespo-metaboliczny-i-rimmonabant-paryz.html
Krystyna Knypl
GdL 11 /2021
Link do wszystkich podróży
Krystyna Knypl
Organizatorzy wyjazdu uważali, że skoro konferencja zaczyna się o 11.00 w Zurychu, to wystarczy jak w Warszawie wsiądziemy w samolot o 8.50 tego samego poranka. Uznano też, że na przejazd z lotniska do Media Campus wystarczy pozostałych 40 minut, wszak wszystko miało działać jak w szwajcarskim zegarku. Pech to prawdziwy, że z powodu kiepskiej pogody wylecieliśmy z dwugodzinnym opóźnieniem i do miejsca obrad dotarliśmy po godzinie trzynastej, gdy zgodnie z programem realizowano już punkt Lunch and opportunity for one-to-one interview with speakers. Wielce speszeni organizatorzy zadysponowali, że speakerzy są do dyspozycji trójki spóźnionych polskich dziennikarzy i tym sposobem wysłuchaliśmy indywidualnej prezentacji dr. Nilsa Wilkinga, z możliwością zadawania pytań. Konferencja wkrótce się skończyła, a my, mając samolot dopiero wieczorem, udaliśmy się na spacer po Zurychu. Pogoda poprawiła się na tyle, że mogliśmy spacerować i obiadować na świeżym powietrzu. Do wieczora było jeszcze daleko, ale pojechaliśmy
na lotnisko i dzięki temu, że jeden z członków naszej delegacji miał kartę wstępu do poczekalni dla VIP-ów, udało się nam spędzić czas w cywilizowanych warunkach, które obejmowały wygodne fotele, dostęp do napojów oraz internetu. Wtedy jeszcze nie jeździłam ze swoim
outdoorowym komputerem...
Materiały prasowe o leku Avastin
Program konferencji
Podczas dyskusji z dr Nilsem Wilkingiem
Opis podróży pod linkiem
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/konferencja-prasowa-w-zurichu-2006.html
Krystyna Knypl
GdL 11 / 2021
Link do wszystkich podróży
Krystyna Knypl
Podróż lotnicza TAM (80) Warszawa -Frankfurt (891km/554mile)
O podróży więcej pod linkiem
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/komunikacja-publiczna-w-lizbonie.html
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/zapachy-i-muzyka-fado-w-lizbonie-2006.html
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/migawki-z-lizbony.html
Krystyna Knypl
GdL 11 / 2021
Link do wszystkich podróży
Krystyna Knypl
https://www.essm.org/society/who-we-are/
Moje uczestnictwo w kongresie było związane z przeprowadzenie wywiadu z jednym z prelegentów. Była to moja pierwsz akredytacja dziennikarska w Europie.
GdL 11 / 2021
Spis wszystkich podróży zagranicznych
Link do wszystkich akredytacji dziennikarskich
Krystyna Knypl
Kongres w Dallas połączyłam z wizytą w Kansas City, obejrzałam słynny dworzec z piosenki Skaldów
https://www.youtube.com/watch?v=suAnKGkXltM
Dallas
Więcej o tym wyjeździe
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/spacerkiem-przez-stany-zjednoczone.html
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/samotny-wieczor-w-nowym-yorku.html
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/jedna-noc-w-nowym-yorku.html
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/kongres-american-heart-association-w.html
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/spacerkiem-przez-stany-zjednoczone.html
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/spacerkiem-przez-dallas.html
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/jade-do-kansas-city.html
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/slynny-dworzec-w-kansas-city-i-okolice.html
Krystyna Knypl
GdL 11 / 2021
Link do wszystkich podróży
Link do wszystkich akredytacji dziennikarskich
Krystyna Knypl
Pobyt na kursie języka angielskiego w Acadia Center for English Immersion w Thomaston, w stanie Maine.
Mój dyplom
W drodze na zajęcia w szkole
Nasza gruoa studencka z nauczycielami. Mój żółty t-shirt kupiony na kongresie ISH w Sao Paulo
Więćej o tym wyjeździe
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/lets-learn-english-maine-200.html
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/jade-z-bostonu-przez-portland-do.html
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/edukacja-w-acadia-center-for-english.html
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/jade-z-bostonu-przez-portland-do.html
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/zakupy-we-freeport.html
Krystyna Knypl
GdL 11 / 2021
Link do wszystkich podróży
Krystyna Knypl
Pamiętny kongres - debiut jako dziennikarz akredytowany w Stanach Zjednoczonych, ciekawe spacery po San Francisco, wycieczka do Sequoia Muir Wood, zapoczątkowały moją nieprzemijającą love story" do Ameryki.
Dziennikarz akredytowany na kongresie ASH w press roomie
Abstract book
Owoce morza jakoś wiążą się z hipertensjologią, nie wiem czemu? Może dlatego, że mają dużo soli?
Jak przekraczać granicę amerykańską
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/jak-przekraczac-granice-amerykanska.html
Krótki postów w Sausalito
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/krotki-postow.html
Sekwoje z Muir Woods
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/sekwoje-z-muir-woods.html
Kariera od służby zdrowia do czwartej wladzy
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/moje-pierwsze-biuro-prasowe-na.html
Podróż do San Francisco
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/kongres-american-hypertension-society.html
Krystyna Knypl
GdL 11 / 2021
Link do wszystkich podróży
Link do wszystkich akredytacji dziennikarskich
Krystyna Knypl
Pamiętny kongres pod wieloma względami - poczynając od przesiadki w Houston i konieczności uzyskania wizy amerykańskie, poprzez prezentację posteru, na wycieczce do Chichen Itza kończąc, podczas której poznałam Tamarę Nelson z Kansas City, która zachęciła mnie do podszlifowania języka angielskiego.
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/wycieczka-do-chichenitza.html
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/meksyk-uroda-ludzi-jaskin-krasowych-i.html
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/uroda-cancun.html
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/nadszed-czas-odjazdu-z-cancun.html
Krystyna Knypl
GdL 11 / 2021
Link do wszystkich podróży
Krystyna Knypl
Kongres ESH w Paryżu był ciekawym wydarzeniem pod kilkoma względami - odbywał się w paryskim centrum kongresowym, które po latach kilkunastu odwiedzałam spacerując z 16 arr, osobliwie skromna była oferta kulinarna na uroczystym otwarciu. Były wprawdzie ostrygi, ale jak mawiają znawcy smakują one tak samo w obie strony przewodu pokarmowego, wreszcie po raz drugi byłam promotorką młodszych kolegów, którzy prezentowali nasze wspólne doniesienia oraz otrzymali travel granty naukowe.
Paryż i ja
Abstract book
Obrady kongresowe
Moja badge'a
Więcej o tym kongresie
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/kongres-european-society-of_10.html
Krystyna Knypl
GdL 11 / 2021
Link do wszystkich podróży
Krystyna Knypl
Winda hotelowa była miejscem ciekawych ogłoszeń. Już pierwszego dnia uwagę moją zwróciła taka informacja:
Uwaga dla pasażerów: przed wejściem do windy sprawdź czy kabina zatrzymała się na twoim piętrze.
Mój pokój w hotelu Parthenon Flats Accor Hotels, Nacoes Unidas, Sao Paulo
Winda hotelowa była miejscem ciekawych ogłoszeń. Już pierwszego dnia uwagę moją zwróciła taka informacja:
Uwaga dla pasażerów: przed wejściem do windy sprawdź czy kabina zatrzymała się na twoim piętrze.
Bezprawne jest dyskryminowanie lub odmawianie dostępu do windy w tym budynku powodu rasy, wyznania, kolory skory, płci, wieku, narodowości, statusu społecznego, fizycznej niesprawności lub schorzeń niezakaźnych. Nieprzestrzeganie tych reguł jest ścigane z mocy prawa. LEI 9502 DE 11/03/1997.
Wsiadałam więc do windy zawsze po upewnieniu się, że istotnie przyjechała ona na moje piętro ;)). W piątek w windzie hotelowej pojawiło się dodatkowe ogłoszenie, które było jeszcze bardziej egzotyczne w swej treści. :
Drodzy goście,
Zawiadamiamy uprzejmie, że od soboty do wtorku (Święto Karnawału) będziemy serwować tylko śniadania w restauracji Bello Antonio.
Ponieważ na czas karnawału obrady kongresowe również były przerwane uznałam, że jest to dobra okazja, aby wybrać się na wycieczkę do centrum historycznego Sao Paolo, razem z kolegą, który mieszkał w innym hotelu. Pierwszy odcinek podróży pokonałam taksówką, potem już we dwójkę korzystaliśmy z miejscowej komunikacji publicznej.
Pod wpływem lektury przewodników, ubrałam się a la uboga krewna, co pozwoliło mi na swobodne poruszanie się po mieście i korzystanie publicznych środków lokomocji bez obaw, że będę potraktowana jak gringos czyli bogata amerykańska turystka.
Wycieczka została tak opisana w mailu do domu - jego treść wystukana pod presją czasu na portugalsko - brazylijskiej klawiaturze, była następująca:Wczoraj zrobiliśmy wycieczke po miescie.cala wyprawa trala 9 godzin izrobilismy ja z uzuciem komunikacji publicznej.Jeden z kolegow opanowal zasady tutejszej komunikacji miejskiej dzieki temu mogliśmy zredukowac koszty.Bilet koszytuje 1,7 reala x 1,4= nie wiem ile, ale taniej niż taxi. Konduktor często kolorowy na skorze i na ubraniupobielaopalate i wpuszcza przez taka bramke (wchodzi się przodem autobusu) potem siada na wolnych siedzeniach z innymi pasazerami.sa spoko.Ubralam się ja klientka opieki społecznej czyli granatowe spodnie+bluza zielona w krate.dzieki temu nie budzilam zadnychs kojarzen ze jestem bogata grinos. Autobus to jak stary san, resory raczej sztywne, i jedzie się często niespodziewanie i mocna przyhamowując, wiec trzeba się trzymac caly czas podczas jazdy. Miedzy przystankami konduktor podwiesza się na drążku albo spiewa piesni w stylu etnicznym. Dzieki temu jest bardzo reality &show. Tym pojazdem przejechaliśmy chyba 0,5 godziny aby dotrzec do stacji metra. W metrze jest bilet 1,9 realaX 1,4=nie wiem. Ale nadal taniej niż taxi. Maszyny połykają bilet i można jeździć do woli pod warunkiem ze nie nie wychodzi się na powierzchnie. Można w ramach tej ceny zmieniac linie. My musieliśmy zmieniac na innego koloru lub nazyw nie mapiemtam. Po dalszej 0,5 godizny dojechalissmy do Plaza republika i tam zaczęliśmy zwiedzac centrum historyczne. Ogladalismy rozme budynki i kosicily ( w jednym złożyłam ofiare 1 usd, wkraju sa po 3,8 zl, tak? Domy i ulice SA tu olbrzymie, wiec miotanie się w tak wielikim kraju z miejsca na miejsce jest bardzo kosztowne i czsochlonne.
Na niektórych ulicach było troche ludzi co lezeli na chodniku albo wykrzykiwali swoje zale, ale bez specjalnego zainteresowania gringo sami. jezeli gringo nie nadeptywal tego obywatel zażywającego slusznei naleznej mu sjesty na srodku chodnika to można było bezpiecznie przejść, oczywiście nie swiecjac w oczy światłem odbitym z swoich diamentow, brylantow i innych denrewujacych świecidełek. Wiec gdy nie ma się takich świecidełek na sobie, super ciuchow albo nie przyglada się tym typom zbut nachalnie to oni tez nie rxucsja na człowieka jakoby mogla wynikac z lektury niektórych przewodnikow.
Tak więc ponieważ nie miałam na sobie żadnych denerwujących świecidełek, żadnych problemów z miejscową ludnością nie było. Około godziny 16 zdecydowaliśmy wracać. Podjechaliśmy komunikacją miejska w okolice hotelu kolegi, dalej miałam poruszać się taksówką. Kierując się do taksówki uświadomiłam sobie, że nie będą czynne żądne sklepy z powodu karnawału i muszę kupić coś do jedzenia. Na zakupach zeszło mi pewnie około pół godziny. Po zakupieniu tradycyjnego zestawu czyli pieczywa, wody oraz jogurtów wsiadłam do taksówki. Podałam nazwę mojego hotelu oraz ulicy. Kierowca ruszył do przodu powtarzając głośno nazwę ulicy. Po chwili połączył się ze swoją centralą. Z rozmowy prowadzonej po portugalsku mogłam wnioskować, że pyta o szczegóły dojazdu do hotelu.
No cóż, zdarza się - pomyślałam nie przeczuwając jeszcze niczego szczególnego. Jechaliśmy kolejnymi szerokimi autostradami, a tłum samochodów gęstniał z minuty na minutę. Za oknami zrobiło się szaro i nagle w oka mgnieniu zapadła czarna noc wokoło.
Nie wiedziałam wtedy jeszcze, że ciemność w tej części świata zapada natychmiast niczym za wyłączeniem pstryczka - elektryczka, a nie tak jak u nas - powoli. To było coś nowego i jednocześnie nie niepokojącego.
Kierowca połączył się z centralą drugi raz i trzeci coś dopytując. Podróż zaczęła dłużyć się nieprzyjemnie – o ile w tamtą stronę jechałam nie dłużej niż 15 minut tym razem minęło już chyba ze 30 minut i nie było widać końca. Licznik regularnie wybijał kolejne reale. Miałam przy sobie około 30 reali i do pewnego czasu czułam się w miarę spokojnie ponieważ poprzedni kurs na tej trasie kosztował kilkanaście reali. Wokoło nas sunęło w czarnej nocy morze samochodów. Siedziałam w taksówce w wielkim brazylijskim mieście i byłam zdana na łaskę i niełaskę kierowcy, który co i raz dopytywał o kierunek jazdy. Czułam się niczym małe ziarnko piasku na pustyni…
Gdy minęło 40 minut poczuła się trochę niespokojnie – czy jedziemy w dobrym kierunku? Czy starczy mi pieniędzy na opłacenie taksówki? Pocieszałam się, że w ostateczności zapłacę w dolarach powszechnie przyjmowanych w razie potrzeby w Brazylii. Podczas piątego już chyba łączenia z centralą z ust kierowcy padło słowo Carefour – zabrzmiało jak cudowna muzyka, bowiem nieopodal tego handlowego centrum był mój hotel. Po chwili wynurzyła się wieża centrum handlowego i zaraz potem wysoki budynek mojego hotelu.
Jechaliśmy 52 minut, a koszt taksówki był chyba nieco poniżej 30 reali i wszystko dobrze skończyło się!
Atmosfera zbliżającego się karnawały chyba udzieliła się uczestnikom kongresu, bo gdy patrzę na moje postery to są roztańczone ;)). No może jeszcze w grę wchodzi wpływ jet - lagu. Podczas kongresu przedstawiłam trzy plakaty:
1.Hypertensive therapy expectations among different groups of patients
2.Quality of life among different groups of hypertensive patients 1
3.Usefulness of ophthalmology in mild and moderate hypertension
Wyjazd był dużym i kosztownym przedsięwzięciem ( około 6000 pln), ale mimo iż upłynęło od niego sporo czasu nadal jestem przekonana, że był dobrym pomysłem, co więcej był wstępem do następnych dalekich podróży.
Dzień, na który przypadały główne obchody karnawałowe od rana był pochmurny. Całe niebo z minuty na minutę robiło się coraz bardziej ciemnoszare. Niespodziewanie zmieniło się w nieomal granatowe. Wieżowce widoczne z hotelowego okna gdzieś daleko na horyzoncie jakby straciły na ostrości, a z wiszących nad nimi chmur popłynęły strugi wody – nie deszczy a wody właśnie! Deszcz brazylijski o tej porze roku jest ciepły, gęsty i inaczej mokry niż polski. W ogóle kontakt z brazylijską woda jest przyjemny - z kranów płynie przyjazna woda w której można pluskać się bez końca nie obawiając się wysuszenia skóry, podrażnienia chlorem lub innych dolegliwości. Duża wilgotność powietrza powoduje, że właściwie żadne kremy nawilżające nie są potrzebne.
Spodziewałam się, że cały dzień upłynie mi na sennym oczekiwaniu na przekaz telewizyjny z sambodromu.
Błąkając się po kanałach telewizyjnych napotkałam transmisję z mszy świętej, która była interesująca ze względu na porównanie ze znanymi polskimi widokami. Brazylijski kościół wypełniali uduchowieni i rozśpiewani ludzie. Melodyjność śpiewy oraz pełne uniesienia, nieomal nieobecne oblicza wiernych stwarzają klimat nie znany w polskich kościołach. Świątynia z której przeprowadzano transmisje była stosownie wielkich, brazylijskich rozmiarów. Kilka naw promieniście zbiegało się do kolistego centrum, w którym ustawiony był ołtarz. Młody kapłan w obszernym zielonym ornacie, bogato zdobionym złotem w pewnym momencie uniósł do góry hostię, która miała pewnie ze dwadzieścia centymetrów średnicy. Komunie wiernym podają świeccy ubrani w białe żakiety, zarówno mężczyźni jak i kobiety. Mszę zakończyły wzniesione przez kapłana, a następnie powtórzone przez wiernych okrzyki: Niech żyje Jezus Chrystus! Niech żyje Maryja! Niech żyje Papież! Niech żyje Brazylia!
Transmisja z karnawału rozpoczęła się pod wieczór. Nie wchodziło w grę kupienie biletów na samobodrom, bowiem były bardzo drogi – 170 usd w części niezadaszonej i 250 usd w części zadaszonej – jak okazało się potem lepiej było wybierać w części zadaszonej bowiem przez znaczną część nocy padła rzęsisty deszcz.
Dla mnie rozpoznającej wówczas zaledwie kilka podstawowych kolorów obejrzenie karnawałowej parady było osobliwą kuracją – czułam się jak daltonistka której przywrócono zdolność rozpoznawania barw. Zmasowany atak fantazyjnie zestawionych ze sobą odcieni był najmocniejszym wrażeniem, jakie wyniosłam z wielogodzinnego oglądania karnawału. Pokazywane w naszej telewizji fragmenty zapewne zawsze wybierane przez mężczyzn, sugerują, że jest to festiwal damskiej nagości. Tymczasem nagość jest tylko bardzo małym wycinkiem festiwalu, wcale nie dominującym.
Pokazywanie ciała takim jakie ono jest Brazylijczycy praktykują z zapałem na co dzień i nie trzeba czekać do festiwalu. Obszerne dekolty, odsłonięte ramiona, brzuchy ozdobione biżuterią to normalność na brazylijskiej ulicy. Brzuch ozdobiony biżuterią może należeć do kobiety ciężarnej, bo i takie biorą udział w karnawałowych tańcach.
Poszczególne szkoły samby wystawiają dość pokaźne grupy tancerzy oraz olbrzymich rozmiarów platformy, które bogactwem kolorów, form i tętniącego życia przywodzą na myśl mieniącą się kolorami amazońską puszczę. Na platformie jadą kolejno żółwie, olbrzymie delfiny, konie wyskakujące z ognistych czeluści, krokodyle groźnie człapiące szczękami, złoty orzeł realistycznie ruszający głową i otwierający dziób , lokomotywa ze złoconymi obrzeżami. Kostium tancerzy zdobią pióra, rozlegle suknie rozpięte na fiszbinach wirują szeroko, frywolne gorsety mieszają się z zbrojnymi naramiennikami, fantazyjnymi żakietami z niezwykle szerokimi rękawami spod których wystają kłębiące się zwoje ozdobne falbany muślinu. Niektóre stroje karnawałowe ograniczają się do bardzo skąpego kostiumu kąpielowego typu bikini. Pomimo skromności materii jest to również ple do zademonstrowania fantazji kolorystycznej. Miseczki staników ozdobione są egzotycznymi kwiatami, które często mają szokujące zestawienia kolorystyczne. Przeważają tancerki młode wiekiem, ale nie brakuje też pań młodych duchem. W pewnym momencie kamera pokazała dżentelmena około sześćdziesięcioletniego, siedzącego wśród publiczności, w jasnoróżowym eleganckim garniturze. Nie zrobiła na mnie większego wrażenia muzyka karnawałowa, dźwiękowo dość prosta.
Nigdy wcześniej nie była świadoma, że istniej tyle odcieni koloru złotego. Zwykły złoty, żółtozłoty, płomienny złoty, kolor starego złota i wiele innych, których nie sposób nazwać. Podobnie z kolorem zielonym którego kolejne odmiany nie sposób wprost nazwać, a fioletowy wprost olśniewał.
Wszyscy tańczą w zapamiętaniu jakby zmęczenie było im obce i płyną falami po sambodromie, w wielkim oceanie barw i dźwięków.
Krystyna Knypl
GdL 11 / 2021
Link do wszystkich podróży
Krystyna Knypl
Wypraw do Brazylii (12/02/2004 - 26/02/2004) była moją pierwszą samodzielną podróżą transatlantycką. Powodem dla którego zdecydowałam się wyruszyć tak odległą podróż był kongres International Society of Hypertension w Sao Paulo, na którym przedstawiałam trzy doniesienia posterowe. Wyjazd na kongres, jak okazało się po jakimś czasie, był dobrym pomysłem. Choć wymagał wielu przygotowań merytorycznych, to uczestnictwo w nim w sposób korzystny wpłynęło na moją karierę zawodową.
Certyfikat uczestnictwa w kongresie ISH
Podróż transatlantycka zawsze jest dużym przeżyciem – daleko, kosztownie, dylematy typu jak zniosę jet-lag, co oznacza na mapsgoogle określenie, że na niektórych odcinkach może nie być dróg dla pieszych przy śledzeniu map miast amerykańskich i parę innych dylematów obcych Europejczykowi.
Zdecydowałam się na lot Lufthansą przez Frankfurt. Koszt biletu wynosił około 2400 pln, a inne koszty ( hotel, jedzenie, upominki) około 3400 pln według posiadanych rachunków, razem 5800 pln - co należy ocenić jako budżet bardzo zdyscyplinowany :)).
Mój drogocenny (!) bilet lotniczy do Sao Paulo
Podróż rozpoczynała się o godzinie 19.00 w czwartek, 12 lutego 2004 roku. Mąż odwiózł mnie na lotnisko i bardzo dobrze pamiętam tę chwilę gdy żegnaliśmy się. Dookoła była zimna, ciemna lutowa atmosfera, a ja sama zmierzałam na drugi koniec świata. Przez chwilę chciałam wrócić do domu i nie mieć nic wspólnego z tym zimnem i nieznaną ciemnością. Po chwili jednak przemogłam się i zaczęłam lotniskowe procedury.
Zdecydowałam się na bagaż tylko kabinowy, który stanowiła małą niebieską walizeczkę oraz torba na ramię. Przed wyjazdem kupiłam też dwa t – shirty z szybko schnących włókien, aby móc bez problemów prać je na miejscu. Garderobę oficjalną uzupełniał jeden ciemny żakiet i dwie pary spodni. Natomiast część niskobudżetową garderoby stanowiły moje ulubione spodnie granatowe, koszula w zielono-czarną kratę i dwa zielone t-shirty.
Ulotka z podstawowymi informacjami o Sao Paulo
Podróż do Frankfurtu upłynęła bez większych wydarzeń, jeśli nie liczyć zerkania do business class bowiem siedziałam w pierwszy rzędzie klasy ekonomicznej. Wylądowałam we Frankfurcie o o 21.00, a następny lot miałam o 22.40 z tego samego terminalu pierwszego. Bramka z której przyjmowano na pokład samolotu do Sao Paulo odlatywałam był położony zaledwie kilkadziesiąt metrów od miejsca przylotu i wszystko odbyło się bezboleśnie. Nabrałam jakże błędnego przekonania, że wszystkie przesiadki są tak zorganizowane. Co więcej przyjmująca na pokład stewardessa życzyła mi po polsku szczęśliwej podróży.
Podróż z Frankfurtu do Sao Paulo trwała około 12 godzin. Siedziałam w bocznym rzędzie, przy oknie, obok młodego Włocha który podróżował na karnawał w Sao Paulo. Nie rozmawialiśmy specjalnie podczas podróży, dopiero rozmowa nawiązała się pod koniec lotu. Podawano na początek sałatkę i pieczywo, potem kolację czyli dinner oraz śniadanie następnego dnia rano. Niewiele pamiętam z menu, jedynie roznoszone przed posiłkami gorące gaziki do obmycia dłoni.
Po szczęśliwym wylądowaniu (13 lutego, w piątek!) szłam długimi korytarzami lotniska Guarulhos International by stanąć w kolejce do pogranicznika i utkwić w niej na dobrą godzinę. Wyjaśniwszy pogranicznikowi powód przybicia do Brazylii przeszłam do część przylotowej.
Pokwitowanie za przejazd taksówką z lotniska do hotelu
Zgodnie z postanowieniem kupiłam pełen plan miast i odszukałam korporację taksówkową Taxi Aeroporto. Zamawianie taksówki polega na zgłoszeniu trasy przejazdu do dziewczyny w okienku, która wystawia bilhete de informacao z adresem oraz podaje w nim cenę – wynosiła ona 100.69 reali na trasie lotnisko – hotel. Przejazd trwał chyba około 45 - 60 minut, odległość 58 km.
Plan miasta Sao Paulo z 2004 roku
Przed wyjazdem długo poszukiwałam odpowiedniego hotelu – chciałam aby można było względnie ławo dojechać do niego z lotniska oraz na obrady. Uznałam, że warunki te spełnia Parthenon Flats Accor Hotels, Nacoes Unidas.
Ulotka z informacjami o moim hotelu
Przed hotelem Parthenon Nacoes Unidas, wybieram się na obrady
Wiele problemów nastręczało zlokalizowanie zarówno miejsca obrad oraz zakwaterowania na posiadanej mapie papierowej – a była to jeszcze epoka sprzed Google Maps. Trochę niepokoił mnie fakt, że wszystkie mapy kończyły się na skraju lokalizacji hotelu. Postanowiła, że gdy tylko przyjadę do Sao Paulo kupię mapę całego miasta. Jak postanowiłam tak zrobiłam – był to mój pierwszy zakup na ziem i brazylijskiej. Cały plan miasta okazał się mieć wielkość książki o objętości 347 stron…
Zapachy Brazylii z boldaloiną w tle
Hotel Parthenon Nacoes Unidas, położony jest przy Rua Prof. Manoelito de Ornellas 104,w dzielnicy Pinheiros, która jest na północny zachód w stosunku do lotniska. Hotel zrobił na mnie przyjemne wrażenie – nie pozbawione elementów emocji przy rejestracji gdy dowiedziałam się, że moje zamówienie szło poprzez Chile. Jęknęłam w duszy no tak, numery mojej karty kredytowej mają już w Chile - nie byłam wtedy jeszcze obeznana z wszystkimi aspektami rezerwowania usług turystycznych przez internet, chyba zresztą nie były one w takim stopniu dostępne jak obecnie.
Sala śniadaniowa w moim hotelu, w kolorze który nazwałam pomarańczowy brazylijski
Na wszelki wypadek zdecydowałam się płacić w gotówce w dolarach. Miałam stosowną kwotę przy sobie, przywieziona z Polski i płaciłam co kilka dni w recepcji za kolejne noclegi. Wejście do hotelu robił dość miłe wrażenie z powodu przestronnych szklanych drzwi oraz bujnej roślinności w wielkich wazonach. Po lewej stronie była recepcja, a w niej bardzo eleganccy młodzieńcy pełnili dyżury. Co drugi z nich miał aparat korygujący zgryz i polakierowane paznokcie. Ta elegancja początkowo szokowała, ale z czasem przestałam na takie drobiazgi zwracać uwagę. Wszyscy pracownicy hotelu byli w niespotykany w Europie sposób uprzejmi wobec gości i skorzy do pomocy. Gdy tylko zapytałam gdzie mogę wymienić dolary na reale w mgnieniu oka sprowadzono mi… nazwijmy go… osobistego doradcę ds. walutowych ;)) który wymienił pieniądze. Potem ilekroć potrzebowałam wymienić kolejna porcje dolarów zgłaszałam taką chęć i w kilka minut przybywał elegancki doradca ds. walutowych i w holu dokonywaliśmy transakcji.
Boldaloina
Mieszkałam wysoko na 10 piętrze. Tonacja kolorystyczna pokoju była beżowa. Na pierwszym planie pokoju było ustawione dość duże łoże, które można było jednak odgrodzić od wejścia parawanem. Po lewej od wejścia był aneks kuchenny – zlew, szafka z naczyniami, patelniami, czajnikiem i sztućcami. Pod oknem niewielki regał, w nim sejf, który okazał się być zepsuty. Przy próbie wprowadzenie nowego PIN pojawiał się złowieszczy napis ERROR. Po kilku próbach uznałam, że konieczna jest pomoc mechanika, którego udało mi się sprowadzić z pomocą recepcji. Sejf został naprawiony, ale zniechęciło mnie to do jego używania.
Pierwszy dzień, czyli piątek, spędziłam na wypoczynku i rozpoznaniu okolicy. Zwracała uwagę parterowa zabudowa otoczenia, co niezmiennie dziwi mnie w odniesieniu do dużych miast, a trzeba pamiętać, że Sao Paulo z przedmieściami to miasto 20 milionowe. Po dokonaniu wymiany pieniędzy odnalazłam najbliższy supermarket Carefoure i kupiłam bułeczki, jogurty oraz wodę mineralną. Rachunek z Carefoura jest z godziny 18:03 i wynosi 22,56 reala.
W wyposażeniu łazienki największą niespodzianką było gąbczaste siedzenie, o niespotykanej wygodzie
Nigdzie indziej takiej nie spotkałam! Gdy człowiek usiadł na takiej klapie, to nie prędko miał chęć do wstawania niezależnie od tego w jakim stanie aktywności znajdował się jego przewód pokarmowy ;)).
Obsługa kranów nie nastręczała chyba jakiejś większej trudności – nie zapamiętałam przynajmniej. Zwracała uwagę woda – miękka, szybko łagodząc wysuszoną europejską skórę.
Salę śniadaniową poznałam następnego dnia rano i było to bardzo miłe zdarzenie. Pierwsze na co zwróciłam uwagę w sali śniadaniowej to był koloryt ścian – specjalny rodzaj koloru pomarańczowego, złamanego lekką domieszką szarości. Nazwałabym go pomarańczowym brazylijskim, bo nigdzie indziej nie spotkałam takiego odcieniu.
Śniadania były wspaniałe i aromatyczne – wędliny, sery, pieczywo takie jak wszędzie, natomiast owoce o znakomitym zapachu nie spotykanym nigdzie indziej. Świeże ananasy miały niezapomniany aromat, a arbuzy były daleko bardziej słodkie niż te które są w naszych sklepach. Niezwykle smaczne były też ciasta – pierniki z polewą czekoladową, babki pieczone każdego dnia. Do wyboru były napoje – kawa, herbata i soki. Z herbat wyróżniała się herbata boldo – był to płyn wydzielający woń naparu z nafty. To była właściwie jedyna rzecz, która nie smakowała mi w Sao Paolo.
Pisząc te wspomnienia zajrzałam w Google i dowiedziałam się, że liście boldo są rodem z Chile. Napar z nich jest używany do oczyszczenia krwi, gdy wątroba i nerki nie pracują prawidłowo. Ma też herbatka boldo zapobiegać powstawaniu kamieni nerkowych i żółciowych. Powinno się napar wypijać na godzinę przed posiłkiem. Spożyta w nadmiarze może spowodować biegunkę oraz zanik zainteresowania płcią przeciwną. Jednak odpowiednio dawkowana przez profesjonalistów – jak donoszą reklamy - stymuluje apetyt, zapobiega zaparciom, działa przeciwzapalnie, rozluźnia mięśniówkę przewodu pokarmowego i ożywia układ nerwowy.
Najwyraźniej się na herbatce boldo nie poznałam, no ale nie jestem profesjonalistką w ziołolecznictwie! Co najciekawsze dopiero teraz doczytałam o związkach paskudnej herbatki boldo z naszą poczciwą boldaloiną!
Czyż nie jest to kolejny i jakże niebanalny dowód, że podróże niebywale kształcą?
Pierwsze naukowe kroki na brazylijskiej ziemi
Niedzielę spędziłam na regenerowaniu się po podróży oraz zwiedzaniu najbliższej okolicy. Ulice miast były wyjątkowo puste. Zwracała uwagę parterowa zabudowa. W jednym z otwartych oknie siedziała starsza kobieta z łokciami na parapecie. Dookoła rozciągała się senna atmosfera, ale moja wyobraźnia rozbudzona egzotyczną podróżą podpowiadała mi, że za chwilę z zza rogu wychyli się Antonio Banderas z wielkim pokrowcem na kontrabas, z którego wyjmie śmiercionośny sprzęt do wymierzania sprawiedliwości i zrobi porządek… w mieście, o którym przewodniki pisały tyle mrożących krew w żyłach historii… Przecież jacyś zawodowi złoczyńcy muszą kryć się za firankami parterowych domków…, a ta poczciwa kobiecina wygląda przez okno tylko dla zmylenia pogoni… No, ale nic się nie działo, spokojnie wróciłam do hotelu i resztę dnia spędziłam na odpoczynku oraz oglądaniu telewizji.
W poniedziałek rano po aromatycznym śniadaniu zamówiłam taksówkę, aby pojechać do centrum kongresowego i dopełnić formalności rejestracyjnych. Zamawianie taksówki w hotelu brazylijskim to zajęcie dla kilku osób. Jako osoba wychowana w realnym socjalizmie przeżyłam lekki szok. Zapytałam recepcjonistę o możliwość zamówienia taksówki. Elegancki młodzieniec gnąc się w ukłonach i zapewnieniach, natychmiast przywołał umundurowanego dyżurującego przy drzwiach, który wydawał dyspozycje innemu mundurowemu mającemu stanowisko pracy przed hotelem. Ten mundurowy zewnętrzny gwizdał lub przywoływał dłonią kierowcę parkującego po drugiej stronie ulicy, po czym następował uroczysty podjazd taksówki pod hotel . Kierowca oczywiście wysiadał z taksówki i wspólnie z mundurowym zewnętrznym asystowali przy moim wsiadaniu do wnętrza pojazdu. Z trudem powstrzymałam się od samodzielnego zamknięcia za sobą drzwi taksówki, bo zaraz wyszłabym na ciemną socjalistyczna masę co nawet zachować się nie potrafi w hotelu zaledwie 3 gwiazdkowym.
Miejsce obrad kongresu ISH
Obrady odbywały się w Transamerica Expo Center oraz w położonym nieopodal hotelu Transamerica Hotel - jednak z uwagi na zawiłą topografię brazylijskiej przestrzeni między oboma obiektami krążyły autobusy. Organizatorzy kongresu wywiesili listę uczestników – z której dowiedziałam się o innych uczestnikach z Polski. Travel granty otrzymało łącznie 75 osób z całego świata, z tego z Polski poza mną dwie osoby. Po odnalezieniu odpowiedniej recepcjonistki dostałam ID oraz materiały kongresowe.Obrady rozpoczynały się od sesji World Hypertension League zatytułowanej Hypertension, diabetes and obesity in developing countries.
Lunch w Transamerica Expo Center
Po obradach był lunch dla uczestników w niebywale eleganckiej restauracji – wnętrze pełne pięknych roślin zrobiło na mnie bardzo duże wrażenie – poprosiłam więc kelnera aby zrobił mi zdjęcie i dzięki temu mam dokumentacje zdarzenia.
Tego samego dnia wieczorem było uroczyste otwarcie zjazdu - zapamiętałam jedynie piękną melodię hymnu brazylijskiego, która tak spodobała mi się, ze postanowiłam kupić ją na płycie. W klimacie przypomina mi Va pensiero z Nabucco . Podczas uroczystości otwarcia kongresu opanował mnie ostry atak jet-lagu, co nie trudno zauważyć przyglądając się drugiej fotce - siedzę tam po prawej w drugim rzędzie i podtrzymuję przechyloną, opadającą sennie głowę, nie bacząc na wystąpienia Bardzo Ważnych Osób ;)).
Uroczystość otwarcia kongresu ISH, autorka po prawej stronie, w drugim rzędzie podtrzymuję opadającą (z powodu jet lagu) głowę, różnica czasu między Warszawą a Sao Paulo wynosi 5 godzin
Więcej
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/wyprawa-do-centrum-sao-paulo-oraz.html
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/pobyt-wsao-paulo.html
https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/pobyt-na-kongresie-w-sao-paolo.html
Krystyna Knypl
GdL 11. 2021
Link do wszystkich podróży
Krystyna Knypl
Kongresy ESH w Mediolanie miały magiczną moc przyciągania uczestników, chciałoby powiedzieć się nieprzemijający urok (który przeminął nie dlatego, że zbladł lecz dlatego że kongresy w swym pierwotnym wydaniu zostały skasowane) i pewną magię wynikającą z urody miasta - jego zabytków, atmosfery, historii.
Dziedziniec Uniwersytetu w Mediolanie, na terenie którego odbywały się kongresy European Society of Hypertension do 2001 roku, od 2003 kongresy odbywały się na terenie targów Fiera Milano (https://en.wikipedia.org/wiki/Fiera_Milano)
Przy naszym posterze
Abstract book
Bilet na komunikację miejską
Dwa rodzaje biletów
Krystyna Knypl
GdL 11 / 2021
Link do wszystkich podróży
Krystyna Knypl
Wyjechałyśmy razem z Kate od 8 do 12 sierpnia 2002 roku, była atrakcyjna promocja biletów w LOT.
Tallin
Torba przydała się po latach
Krystyna Knypl
GdL 11 / 2021
Link do wszystkich podróży
Krystyna Knypl
Kolejny kongres European Society of Cardiology z ciekawymi akcentami oraz elegancka oprawą - koncert na uroczystości otwarcia, ciekawe obrady, kolacja w Ritz - Carlton Hotel.
Uroczystość otwarcia European Society of Cardiology w Berlinie 2002
Koncert inauguracyjny w Konzerthaus
Budynek został zbudowany według projektu architekta Karla Friedricha Schinkla w latach 1818–1821. W 1821 roku otwarto tu Königliches Schauspielhaus, a w latach 1919–1945 mieścił się tu Preußisches Staatstheater (pol. „Pruski Teatr Państwowy”). Teatr został zniszczony podczas II wojny światowej, a jego odbudowa rozpoczęła się w 1976 roku. Budynek otwarto ponownie jako dom koncertowy w 1984 roku, a w 1994 roku oficjalnie nadano mu nazwę Konzerthaus.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Konzerthaus_Berlin
Koncert z okazji otwarcia kongresu
Sala koncertowa
Źródło:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Konzerthaus_Berlin#/media/Plik:Berlin-_Grand_piano_at_the_main_hall_in_the_Konzerthaus_-_4205.jpg
Moja badge'a
Wspominam też aktywności pozanaukowe, a wśród nich gala dinner w słynnym hotelu The Ritz-Carlton.
W domowym archiwum zachowało się menu z tego uroczystego spotkania. Do dyspozycji gości były następujące potrawy: pasztet z królika z sałatą i ziołami, ryba otoczona sosem cytrynowym, suflet z jagnięciny z pieczonymi szalotkami i ziemniakami z tymiankiem, pomarańcze polane sosem nugatowym.
Drugie pozanaukowe wydarzenie to wieczór w słynnym berlińskim teatrze Wintergarten (https://en.wikipedia.org/wiki/Berlin_Wintergarten_theatre).
Bilet na występy w Winter Garten
Bilet do Winter Garten
Winter Garten
Krystyna Knypl
GdL 11 / 2021
Link do wszystkich podróży
Krystyna Knypl
Podróż autokarem, po drodze zwiedzanie skał, koncert w Rudolfinum, wykład prof. N.Kaplana
Abstract book
Rudolfinum w nocy
Źródło ilustracji
https://cs.wikipedia.org/wiki/Rudolfinum#/media/File:Rudolfinum_v_noci_1.JPG
Dla uczestników kongresu ESC zorganizowano koncert w Rudolfinum
Zakwaterowanie w Corynthia Towers Hotel
Krystyna Knypl
GdL 11 / 2021
Link do wszystkich podróży