Globalna Republika Fakenewslandzka (GRF) - nowa powieść SF
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: ROOT
- Kategoria: Artykuły redaktor naczelnej
- Opublikowano: poniedziałek, 30.10.2023, 00:05
- Odsłony: 1366
Krystyna Knyplmaj
Część pierwsza Pandemlandzka Republika Ludowa (PRL) jest dostępna pod linkiem
Matylda Przekora (she/her) była autorką tomu 2
Globalna Republika Fakelandzka (GRF)
Rozdział 1 . Pokolenie Postpandemlaków
Słynny wiersz Pan Wiruseusz, który wprawdzie miał swoich zwolenników, opisujący epokę Pandemlandii zaczął tracić na aktualności. Miał wprawdzie wśród starszych ludzi swoich fanów, ale kompletnie nie działał na umysły najmłodszego pokolenia Pandemlandczyków, zwanych pokoleniem Pi-Pi.
Rodzice recytowali go przy różnych okazjach wspominania minionej epoki, ale Pokolenie Pi-Pi, kompletnie nie było w stanie zrozumie jego przekazu.
O roku ów!, kto cię widział w naszym pięknym kraju,
Roku pełnym mutacji wirusów, bakterii mega urodzaju,
Lekarze rokiem złych zdarzeń zwać cię będą starzy,
O tobie będą bajać ci, którym powtórka się marzy!
Byłeś tylko małym wirusem, pomieszanym z brudem,
Przekazywanym sobie między schorowanym ludem.
Dziś ogarnęło ludzi wiosenne serca drgnienie,
Jakieś przeczucie, jakby przed świata końcem,
Oczekiwania bardzo silne, długie i radosne.
Gdy po dwóch latach aresztu dzieci wybiegły na wiosnę,
Zdawało się, że na maksa zgłodniałe są one ruchu,
Jednak nie biegały w energii szalonym wybuchu ,
Lecz dreptały w kółko jakby były związane w łańcuchu.
Kręciły się w kółko, żuły chemiczny, pokarm gumowy,
Ale żeby pobiegać nawet nie przyszło im do głowy.
Czy zawsze już tak będzie? Oto jest podstawowe pytanie.
Czy da się przywrócić rozum do głów ludzkich?
Czy powrotu rozumu do głowy realnym się stanie?
To najważniejsze dziś dla myślących ludzi pytanie.
Postpandemlaki z trudem odrywały skrajnie błędny wzrok od najnowszych modeli smartfonów, zwanych obecnie przez starszych obywateli kłamstwofonami i mamrotali:
Ale o so-wam-chodzi? To była wasza młodość ale ona już minęła. Nie zauważyliście tego???Teraz jest nasza epoka, a już chyba wiecie, że w Nowym Wspaniałym Świecie liczy się Eutazjonolia oraz tylko młodzi. Starzy ludzie psują klimat, niszczą środowisko naturalne, jeżdżą tymi spalinowymi starymi samochodami, nie pozwalają montować ekologicznych konstrukcji fotowoltaicznych na swoich domach. Mówiąc krótko: kradnie nam z powietrza tlen, nasz tlen!
Eutanazjonologia, największa naukowa nadzieja naszej epoki nie rozwija się niestety dostatecznie szybko, aby obsłużyć wszystkich obywateli powyżej 75 roku, życia, którzy - powiedzmy sobie tę prawdę - już się nażyli, naoddychali i nakradli innym ludziom tlenu. Zaczyna brakować kapsuł eutanazyjnych i w ostatnim przypadku humanitarnego zabiegu w Republice Groningenlandii eksperci zmuszeni byli posłużyć poduszką aby pozbawić drogi oddechowe pewnego starca dostępu do cennych i stale malejących na kuli ziemskiej.
- Cooo?. Skąd to wiecie? - pytali przerażeni rodzice i dziadkowie pokolenia Postpamdemlaków. Mówiła nam na ostatnim seminarium z eutanazjologii Frau Franja najwybitniejsza ekspertka ds humanitarnego starców usuwania z Globalnego Instytutu Świata Ratowania z siedzibą w Pampos..
- A kto taki ta Frau Franja? - zapytał drżącym z przerażenia głosem dziadek Władek, żyjący już 76 lat..
To jest założycielka Centrum Dobrej Śmierci w Sarmalandii najwybitniejsza ekspertka która wykłada eutanazjologię na konferencjach we współpracy z wydziałem Uniwersytetu Ekspertów Medycznych (UEM) w stolicy naszego kraju oraz z samorządem tej uczelni - odpowiedział jego wnuk z pokolenia Pi-Pi, student tej prężnie rozwijającej się uczelni.
Oni powinni nazywać się pokolenie Psi-Psi - pomyślał dziadek Władek, nie obrażając niemowlaków i noworodków psipsijących w pieluszki. Czuł, że każdego dnia w każdych mediach pojawiają się teksty odbierające seniorom prawo do dalszego życia, marnotrawienia środowiska naturalnego poprzez zabieranie z powietrza tlenu (którego już się w swoim nadmiernie długim życiu nałykali,, że nie wspomnimy tu o zanieczyszczaniu środowiska naturalnego produktami gazowymi dolnego odcinka przewodu pokarmowego wydalanymi przez senioralne otworu naturalne.
Posiedzenie założycielskie komitetu w Rekseli, w Galerii św. Huberta
Wszystkie biznesy mają to do siebie, że cierpią ma nie dający się opanować głód kolekcjonowania monet, dób doczesnych, nieruchomości orz ruchomości w postaci coraz to nowych modeli samochodów.
Pandemia nr 1 nieźle im upasła stany kont bankowych do tego stopnia, że Ameerland Global Bank musiał zbudować 7 nowych wieżowców do obsługi nowobogackich postpandemiackich. Dla bardziej tradycyjnych inwestorów wynajęto 50 pomieszczeń o typie skarbców nie do zdobycia pod słynną górą Matterhorn, na której salony przyjmowano kolekcje jedynie posiadaczy kwot większych niż 500 mln usd.
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/0/06/Compton%2C_1879%2C_Matterhorn.jpg
Dróg dojścia na szczyt góry było do tej pory siedem (więcej https://www.gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1958-nie-ta-gora-albo-o-drugiej-karierze-lekarza), ale pragmatyczni posiadacze skarbców planowali zbudowanie jeszcze kolejnych kilku. Słynny poemat Owidiusza
(https://www.perseus.tufts.edu/hopper/text?doc=Perseus%3Atext%3A1999.02.0029%3Abook%3D1%3Acard%3D89
Matylda Przekora
Źródło ilustracji
(*) https://en.wikipedia.org/wiki/Fake_news
GdL 10/2023