Moje akredytacje dziennikarskie w Atenach, cz. 1

Krystyna Knypl

Konferencja w Atenach nazywała się Media Cluster Meeting HIV / AIDS

 

Zakwaterowanie Athens Ledra Hotel / Marriott Ledra *****

 

Athens Ledra Hotel

Każda podróż czymś człowieka zaskakuje. Świat teraz zrobił się niezwykle chciwy na pieniądze, wiec współczesne zaskoczenia maja zwykle charakter finansowy. Przyjechałam 2 godziny przed odlotem i to jest tyle aby spokojnie wygrzebać się ze wszystkich zasadzek współczesnego chciwego menedżeryzmu. Odprawa  zaczęła się na 2 godziny przed odlotem. Miły pan z obsługi powiedział:

- Ma pani wykupiony bilet w takiej taryfie, że nie obejmuje ona bagażu, jest on płatny dodatkowo 35 euro czyli 146 złotych, proszę opłacić w stoisku 215, i wrócić do mnie z dowodem wpłaty, wtedy otrzyma pani boarding pass. Ale na szczęście w drodze powrotnej ma pani bagaż w cenie biletu.

Bulbulbul – zabulgotałam wewnętrznie i udałam się do stanowiska pobierającego haracz. Tam okazało się, że przyjmują tylko w cash polskim, żadne karty kredytowe ani euro nie biorą, prawdziwi rozbójnicy nie dzielą się ani z bankami ani z Visą ani z Masterem. „Kesz na kiesz” – jak mawiali emigranci zarobkowi do Stanów Zjednoczonych z moich rodzinnych stron i wiedzieli co mówią!

Musiałam więc udać się na I piętro do banku i wymienić 20 euro, bo podobno kurs na parterze w kantorze jest wysoce niekorzystny. Zasilona 80 złotymi uiściłam haracz i dostałam pokwitowanie za -uwaga! uwaga- excess baggage, cokolwiek ten excess ma oznaczać. Nawet trudno z takim pokwitowaniem ubiegać się o zwrot, no bo powiedzą po co brałaś excess i nie zwrócą.

Na security nawet niczym nie zadzwoniłam i udałam się na zwiedzanie nie widzianego 2 tygodnie lotniska ; ) .

Już pod gate’e dowiedziałam się od jednej pani, że jak się człowiek odprawia przez internet to ta zbójecka opłata wynosi 80 złotych. Wniosek:

trzeba się zawsze odprawiać przez internet, jednak!

In plus zaskoczeniem był posiłek gorący na pokładzie – pulpety, ziemniaki puree i marchewka, ser, krakers, ciasteczko, kawa, herbata, woda. Porcje mini-mini, ale zawsze to lepiej niż w LOT-cie gdzie w cenie biletu do Brukseli za duże pieniądze jest woda i batonik.

Rano ruszamy autobusem na miejce obrad czyli do Instytutu Pasteura, po drodze mijamy widoki w których starożytność i współczesność śtanowią osobliwą mieszankę.

Podczas ponownej  lektura programu odkryłam określenie „coctail dinatoire”  – do tej pory mi nie znane. Poszukiwania w internecie prowadzą do następujących ustaleń:

If you’re not familiar with the expression “cocktail dinatoire”, never mind, but it’s a clear signal that you’re neither French, nor familiar with Parisian habits. The pattern is always quite similar: friends, or friends of friends, invite you to a cocktail dinatoire in order to neither overwhelm you with a full-blown, formal dinner invitation, nor treat you too carelessly by just serving a glass of wine.

I always thought of it as a crossing between happy hour and dinner whilst there’s no straight definition. It’s a tricky concept. In the worst case, a cocktail dinatoire in Paris can mean drinking too much while nibbling pretzels and going to bed drunk, yet hungry.

In the better cases, it IS a full-blown dinner just pretending not to be one. And finally there’s the cocktail dinatoire I’d consider to be the real and perfect one, that’s when you spend an evening in good company while being served just the right quantity of original food accompanied by a couple of glasses of interesting wine.

That was my case yesterday evening. The hosts had prepared some mouth-watering verrine style starters, offered a selection of hot and cold  finger food and as a real surprise they generously served a home made  foie gras, perfectly cooked and seasoned. A beautiful thing; a highlight of a perfect cocktail dinatoire.

http://frenchfoodfool.com/2010/03/20/pardon-me-cocktail-dinatoire/

Jak się ubrać na taką imprezę? Zwłaszcza, że cały dzień spędzę na obradach???

O obradach więcej pod linkiem

https://www.photoblog.com/mimax2/2020/09/17/17092020-dziewiata-konferencja-w-atenach-media-cluster-meeting-on-hivaids-cz-3/

Przed wejściem do Hellenic Pasteur Institute, gdzie odbywały się obrady

Miejsce obrad Hellenic Pasteur Institute

Po obradach obowiązkowa wizyta dla każdego turysty odwiedzającego Ateny - uroczysta zmiana warty pod parlamentem

Więcej o tej konferencji

https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/ateny.html

https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/obrady-w-atenach.html

https://modnediagnozy.blogspot.com/2017/03/lunche-podczas-obrad-w-atenach.html

Krystyna Knypl

GdL 10 / 2021

Następna akredytacja w Atenach

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1387-moje-akredytacje-dziennikarskie-w-atenach-cz-2